Serwis blogowy Salon24.pl pozyskał finansowanie w wysokości pół miliona złotych. Pieniądze chce przeznaczyć na rozwój serwisu wideo oraz tworzenie aplikacji na telefony komórkowe i tablety.
Pieniądze zdecydował się wyłożyć Marek Darczuk, 37-letni przedsiębiorca, który do tej pory nie miał nic wspólnego z branżą internetową. Inwestuje m.in. w nieruchomości, prowadzi sieć sklepów oraz hurtownię wędlin. Jest współwłaścicielem takich firm, jak Stefpol, EdiMarket i Markus.
Wykładając pół miliona złotych, objął 12 proc. akcji w spółce Salon24.pl. W ten sposób cały serwis został wyceniony na 4 mln zł. W przyszłym roku jego twórcy zamierzają zwiększyć jego wartość do 5 mln zł, a następnie wprowadzić go na rynek NewConnect. O tym, że ich zamiary giełdowe są poważne, może świadczyć wejście do rady nadzorczej Roberta Kozaka, dawniej szefa "Wiadomości" oraz warszawskiego oddziału BBC.
Właściciele serwisu - Igor Janke (publicysta "Rzeczpospolitej") i Radosław Krawczyk (dawniej menedżer Onetu oraz członek zarządu Merlin.pl) - nie ujawniają jego wyników finansowych, ale twierdzą, że od ubiegłego roku jest on rentowny. - Uważam Salon24.pl SA za bardzo obiecującą spółkę. Nie zamierzam ingerować w treść i merytoryczny kształt Salonu24.pl oraz związanych z nim portali. Traktuję to jako długoterminową inwestycję - mówi Darczuk.
Igor Janke wraz z żoną Bogną założył platformę blogową w październiku 2006 r., wzorując się na amerykańskim HuffingtonPost. Blogi na portalu Salon24.pl prowadzą publicyści od prawa do lewa, jednak zdecydowaną przewagę mają autorzy sympatyzujący z prawicą, a wielu z nich głosi poglądy skrajne. Podczas zeszłorocznych wyborów prezydenckich Jarosław Kaczyński udzielił pierwszego wywiadu właśnie portalowi Salon24.pl. Jednak swoje blogi piszą tam również tacy politycy, jak Andrzej Celiński czy Kazimierz Kutz. Podczas swojej wizyty w Polsce w maju tego roku Barack Obama udzielił jedynego wywiadu Igorowi Jankemu - właśnie do Salon24.
Igor Janke, założyciel Salon24.pl, zapowiada, że jego firma zamierza otwierać nowe serwisy tematyczne, rozwijać serwis wideo, tworzyć aplikacje na urządzenia mobilne i własny dział sprzedaży. Do tej pory Salon24.pl otworzył dwa serwisy tematyczne: technologiczny oraz sportowy. - Nasze dotychczasowe doświadczenia z telewizją internetową są lepsze od oczekiwań. Podczas ostatnich wyborów zrobiliśmy własne studio wyborcze, które zanotowało ponad 100 tys. wizyt - mówi Janke.
W ciągu miesiąca Salon24.pl przyciąga pół miliona użytkowników i notuje 12-13 mln odsłon. Nie prowadzi płatnych serwisów i zarabia przede wszystkim na reklamach, które pozyskuje dla niego agencja ARBOmedia. Salon24.pl oferuje reklamodawcom również usługę "lobbingu społecznościowego", z której do tej pory skorzystała m.in. Grupa TP. Firmy zakładają na platformie blogowej własny dziennik i zapraszają internautów do dyskusji na określony temat.
- Następnie samodzielnie prowadzą w nim dyskusję i próbują wciągnąć w nią użytkowników. Blog firmowy jest odpowiednio oznaczony, my jedynie gwarantujemy mu widoczne miejsce na stronie domowej Salon24.pl - dodaje Janke.
Za: V. Makarenko, Serwis blogowy Salon24 ma inwestora, Wyborcza.biz, 21 X 2011
Materiał powiązany w s24: "Marek Darczuk ładuje kasę w salon24"
